Analiza kultury: Memy – podejście analityczne

Co łączy Lisę Holst z grupą Anonymous? I czy Lisa Holst w ogóle istnieje?

Od niepamiętnych czasów ludzie przekazywali sobie różnego rodzaju plotki i mądrości ludowe, które na tyle zapadały w pamięć, że wirusowo rozprzestrzeniały się w społeczeństwach niezależnie od tego, czy były prawdziwe, czy nie. Obecną nazwę dla tego rodzaju informacji — memy, zawdzięczamy Richardowi Dawkinsowi i jego książce Samolubny gen. Memy, podobnie jak geny, mogą przechodzić ewolucję, na lepsze lub na gorsze. Weźmy pod uwagę dwa z nich:

  1. Niezwykle często powtarzane przez rodziców „Pamiętaj aby umyć ręce przed jedzeniem” wprowadza dzieci w nawyk zachowania czystości, która jest podwaliną istnienia dużych miast. Jeszcze 150 lat temu miasta miały tak wielką umieralność, że gdyby nie ciągły napływ osób spoza miast, szybko by się wyludniły. Wszystko to przez choroby i epidemie, które wyniszczały populacje miast, spowodowane brakiem kanalizacji, wyrzucaniem odpadów na ulice i do zbiorników wodnych, z których potem pozyskiwano wodę pitną1 2.
  2. Wielokrotnie powtarzany i ulubiony przez szkoleniowców, którzy nie sprawdzają źródeł swoich informacji argument, że ludzie używają tylko 10% swojego mózgu jest przeinaczonym i rozpowszechnionym przez media stwierdzeniem, że u człowieka średnio w danym momencie aktywowanych jest około 10% neuronów. Jaka jest różnica? Że w każdym momencie są to inne neurony i wszystkie są ważne dla poprawnego funkcjonowania mózgu. Dla samodzielnych rozważań zostawiam pytanie, co by się stało, gdyby nieprzerwanie całe 100% neuronów było aktywowane w ludzkim mózgu.

Memy pełnią bardzo ważną rolę kulturową, ale mimo swoich odniesień do rzeczywistości, często tą rzeczywistość zniekształcają.


Kim jest Lisa Holst? Lisa Holst to autorka artykułu Reading is Believing, w którym opublikowała informację, że w ciągu roku ludzie połykają 8 pająków w ciągu snu. Fakt faktem — kiedyś natrafiłem na ten mem bez większej refleksji nad tym, czy jest on prawdziwy, przeczytałem, zapamiętałem, po czym wyrzuciłem ze swojej świadomości. Niedawno jednak poniższy film autorstwa CGP Greya przypomniał mi o nim:

W powyższym filmie poruszany jest temat braku dowodów na istnienie autorki (sic!) tego tekstu. Ani internet, ani źródła takie, jak Biblioteka Kongresu USA3 nie posiadają żadnych źródeł wskazujących na istnienie domniemanego artykułu, co zostało szybko zakwestionowane tezą, że artykuł mógł powstać w niemieckim czasopiśmie — niestety, są to zupełnie niepotwierdzone domysły.

Ostatnie źródło informacji zatrzymuje się na stronie, która kolekcjonuje wszelkiego rodzaju legendy miejskie i stara się je potwierdzić lub obalić. Niestety, źródło to nie jest w pełni wiarygodne. Przynajmniej raz zarzucono mu już fałszowanie informacji w celu zwiększenia ruchu.

Kiedy to przeczytałem, coś kliknęło w mojej głowie. Wszyscy ludzie, którzy replikują ten mem w samodzielny, nieskoordynowany sposób, który, wedle wszelkich przesłanek nie posiada swojej oryginalnej formy — to przypomina mi…


Ghost In The Shell: Stand Alone Complex to seria anime koncentrująca się na zjawisku możliwym od niedawna w naszym społeczeństwie dzięki możliwościom komunikacyjnym, jakie oferuje Internet. Seria koncentruje się na specjalistycznej jednostce bezpieczeństwa wewnętrznego, która rozpracowuje sprawę hackera znanego jako The Laughing Man (odwołanie do dzieł J. D. Salingera Buszujący w zbożu oraz Człowiek Śmiechu).  Próbuje on wyciągnąć na światło dzienne nieetyczne układy rządu i korporacji, porywając szefa jednej z nich i nieskutecznie próbując wymusić na nim, aby powiedział prawdę. Po pewnym czasie, zaczynają umierać policjanci, którzy zajmowali się tą sprawą, a The Laughing Man przypisuje sobie ich śmierć i grozi śmiercią każdej następnej osobie, która podejmie śledztwo. Coraz więcej osób zostaje shackowanych, a wszystkie te działania noszą jeden, reprezentatywny symbol – logo The Laughing Mana. Członkowie jednostki bezpieczeństwa wewnętrznego szybko dochodzą jednak do wniosku, że nie jest to działanie jednej grupy przestępczej, a nieskoordynowane zachowanie wielu osób podszywających się i przyjmujących tożsamość hackera.

To właśnie zjawisko eksploruje seria. Tytułowy Stand Alone Complex to zachowanie, które dla obserwatorów może wydawać się współdziałaniem wielu osób, dowodzonym przez niewidzialnego przywódcę. Prawda jest taka, że przywódca nie istnieje, współpracy nie ma, a zbieżność działań jest albo przypadkowa, albo wynikiem powielenia ogólnodostępnych informacji, przekazywanych przez media. W ten sposób wykorzystany symbol staje się memem, amplifikowanym przez kolejne powielenia, reprezentującym wszystkie zachowania dokonane pod jego flagą.

Po więcej wskazówek na temat możemy udać się do filmu Philosophy of the Stand-Alone Complex4. Podobnie jak oryginalny Ghost In The Shell, również i Stand Alone Complex posiada wiele odniesień do filozofii, a w szczególności do jednego dzieła — Symulakry i Symulacja autorstwa Jean Baudrillarda.


Baudrillard w swojej książce definiuje kilka nowych terminów, do których trzeba się przyzwyczaić. Uwaga: Jest to wynik mojej własnej analizy kilku źródeł oraz wiadomości zawartych na Wikipedii, które często nie są dość precyzyjne, chętnie więc przyjmę opinie osób które dłużej analizowały jego filozofię.

Jego głównym argumentem jest to, że żyjemy w hiperrzeczywistości — świecie, w którym nie zawsze jesteśmy w stanie rozróżnić pomiędzy symbolami, które są odwzorowaniem rzeczywistości, a symbolami, które nie posiadają odniesienia do rzeczywistych obiektów.

Wprowadzony został także termin symulakr — są to symbole istniejące same w sobie, które symulują rzeczywiste znaczenie, tj. mimo że nie odnoszą się do żadnego rzeczywistego obiektu (lub odnoszą się do obiektu, który już nie istnieje w danym kontekście), generują konsekwencje właściwe obiektom znajdującym się w rzeczywistości, a symulacją nazwiemy imitowanie rzeczywistości poprzez symbole, które nie mają rzeczywistego odpowiednika.

Prostym przykładem symulakry byłaby kartka z napisem „Wyrzuć śmieci tutaj”, pomimo, że zabrano spod niej kosz na śmieci. W tym przypadku rzeczywistą konsekwencją byłoby wyrzucanie śmieci na ziemię pod kartkę, mimo, że kartka ta nie ma już odniesienia do rzeczywistości.

Mamy cztery poziomy odstępstwa od rzeczywistości:

  1. Reprodukcja, będąca wiernym odzwierciedleniem oryginału. Jasnym jest, że reprodukcja odnosi się do oryginału, możemy też łatwo wskazać, co jest oryginałem, a co jest reprodukcją.
  2. Wypaczenie rzeczywistości (perversion of reality). Ten poziom opiera się na niedokładnych kopiach, które przesłaniają głębszą rzeczywistość. Symbol jednak wskazuje jej istnienie.
  3. Podszywanie się pod rzeczywistość (pretense of reality). Na tym poziomie symbol nie ma powiązania z rzeczywistością, ale nadal obserwator ma wrażenie, że symbol reprezentuje rzeczywistość.
  4. Symulacja rzeczywistości. Na tym poziomie nie ma żadnego powiązania pomiędzy symbolem a rzeczywistością, symbol istnieje tylko dlatego, ponieważ istnieją jego konsekwencje.

Wyznaczone zostały również trzy poziomy symulakr, pośrednio wiążące powyższe poziomy z okresami czasu:

  1. Symulakry pierwszego rzędu powiązane z czasami przed rewolucją przemysłową, gdzie unikatowość obiektów, ich odwzorowań i wydarzeń czyni je rzeczywistymi.
  2. Symulakry drugiego rzędu powiązane z czasami rewolucji przemysłowej oraz modernizmem, gdzie różnice pomiędzy oryginałem i odwzorowaniem zaczynają się zacierać ze względu na dostępność reprodukowania na masową skalę, przekształcając kopie oryginalnego tworu w towary, dzięki czemu kopia staje się tak samo realna jak jej prototyp. W symulakrze drugiego rzędu zachodzi wypaczenie rzeczywistości, a powiązanie z rzeczywistością jest słabsze, ale nadal możliwe do znalezienia.
  3. Symulakry trzeciego rzędu powiązane z czasami postmodernistycznymi. Symulakry te charakteryzują się tym, że w odbiorze symulakr poprzedza oryginał i zastępuje go, stając się ważniejszym od oryginału.

Płyną z tego rozmaite wnioski, po które warto zajrzeć chociażby do Wikipedii5. Pozwolę sobie przytoczyć jeden przykład, oparty o memy (tym razem obrazkowe). W internecie funkcjonuje pojęcie image macro, które jest gotowym obrazem do wstawienia własnego tekstu i wygenerowania obrazka wstawianego na takie strony jak Kwejk, czy 9gag.

Przykładowo, zdjęcie z krzyżówką (ptakiem) jest podstawą dla obrazków prezentujących przydatne rady życiowe (na tyle na ile można ufać komuś w Internecie).
mallard

Są również strony w internecie, które pozwalają na wybranie zdjęcia z ptakiem, napisania kilku słów i voila, mamy własny obrazek z tekstem.

Rozpiszmy sobie symulakry różnego poziomu na jej przykładzie.

  • Oryginalny twórca postuje pierwszy obrazek ze swoją treścią (symulakra pierwszego rzędu, stopień odstępstwa 1).
  • Jego kolega znajduje obrazek bez tekstu i wkleja go na forum, aby inni mogli wykorzystać go do swoich obrazków i linkuje do oryginału. (symulakra drugiego rzędu, stopień odstępstwa 2).
  • Obrazek bez tekstu został udostępniony na stronie do generowania obrazków z tekstem wraz z instrukcją „ten obraz należy wykorzystywać do przekazywania innym przydatnych porad”. Każda osoba, która będzie korzystała z tej strony korzysta tylko z symbolu, który nie ma żadnego powiązania z oryginałem i nie próbuje udawać, że odnosi się do rzeczywistości (symulakra trzeciego rzędu, stopień odstępstwa 4).

Czas powiązać to wszystko. Zacznijmy od przeanalizowania Lisy Holst i jej pająków. Jest to mem, dla którego nie mamy obecnie żadnego powiązania do oryginału, jednocześnie starając się za wszelką cenę zachować wrażenie, że został napisany przez prawdziwą osobę, która wie o czym mówi, dlatego jest to symulakra trzeciego rzędu, ale spełnia cechy podszywania się pod rzeczywistość, dlatego jej stopień odstępstwa od rzeczywistości to 3 a nie 4.

Gdyby Lisa Holst istniała i znalezionoby brakujący element układanki (czyli jakąkolwiek wiarygodną reprodukcję artykułu), mielibyśmy symulakrę drugiego rzędu i stopień odstępstwa od rzeczywistości 2.

Teraz zajmijmy się historią z Ghost in The Shell: Stand Alone Complex. W tym przypadku mamy zachowanie typu Stand Alone Complex, w którym występuje oryginalne, pierwsze przestępstwo oraz grupa ludzi, która kopiuje symbol wykorzystując go do własnych celów, jednocześnie działając w sposób odzwierciedlający w pewnym stopniu modus operandi oryginalnego przestępcy. Symbol The Laughing Mana jest więc symulakrą drugiego rzędu, a stopień odstępstwa od rzeczywistości to 2.

Aby dopełnić obietnicy zawartej na początku tego tekstu, teraz możemy podjąć się analizy grupy Anonymous. Istnieją różne pogłoski na temat tej grupy, ale z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że jest to grupa zdecentralizowana, której członkowie w dużej mierze się nie znają, funkcjonując w małych grupach lub indywidualnie na podstawie nie do końca sprecyzowanego credo, w czym leży ich siła, ponieważ takiej ideologii nie da się łatwo rozbić. Logo grupy Anonymous i ich słynne motto „We are Anonymous. We are Legion. We do not forgive. We do not forget. Expect us.” jest symulakrum trzeciego rzędu, jako symbol, który bez odniesienia do rzeczywistości powoduje konsekwencje w niej i jako pełna symulacja jego stopień odstępstwa od rzeczywistości to 4. Jednocześnie, każda z osób, która podejmuje działania w imieniu Anonymous jest symulakrum rzędu drugiego, z odstępstwem od rzeczywistości na poziomie 2. Zgodnie z tymi założeniami, jest to również Stand Alone Complex.

De facto, gdyby fabuła ukazana w anime nie ujawniła oryginalnego sprawcy, symulakra symbolu The Laughing Mana również wskoczyłaby na poziom trzeci, co, nawiasem mówiąc, jest eksplorowane w sequelu o nazwie Ghost in the Shell: S.A.C. 2nd GIG.

No Responses
  1. 30 sierpnia, 2020

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *