Ten wpis jest częścią mojego starego bloga, prowadzonego w latach 2005-2007 pod adresem dragonee.jogger.pl. Został on zachowany w celach archiwizacyjnych i niekoniecznie reprezentuje moje bieżące stanowisko na dany temat.
Zostałem zaproszony do zabawy poprzez Dota dzięki jego wpisowi pod tytułem: Było cztery, to będzie pięć. Chwilę odczekałem, zbierając pomysły i pętla na szyi zacisnęła się za pomocą dwóch kolejnych blogerów: mcv (Wirusowa autoinwigilacja) i Mousera (Klepnięcie). Zabawa polega na podaniu pięciu rzeczy, o których mało kto wie a następnie przekazaniu pałeczki pięciu kolejnym blogerom. A więc, do dzieła!
- Boję się komputerów, które mają wysokie osiągi. Zżyłem się z moimi maszynami, z których żadna z nich nie przekracza bariery jednego gigaherca. I póki co, nie wyobrażam sobie korzystania z jakiegoś demona prędkości jako najzwyklejszej workstacji. Tyle zasobów… A co, jeśli wybuchnie? Co innego, że czasami nawiedzają człowieka marzenia o takim, przykładowo, Elder Scrolls IV: Oblivion…
- Nie posiadam komórki. Może wyda się to dziwne, ale nie posiadam komórki i nie płaczę zbytnio z tego powodu. A jeśli już trzeba coś ustalić, to czemu by się nie spotkać twarzą w twarz?
- Razem z Mystic tworzymy związek na odległość. I jakoś udaje nam się przetrwać, mając Jabbera za jedyny środek komunikacji. Cóż, może nie do końca jedyny… Zdarza się często wysyłanie maili, a czasami nawet prawdziwych listów… Życzcie szczęścia, to dopiero rok. 😉
- Uwielbiam reklamy. Byle miały oryginalny pomysł i dobre wykonanie. Z tego powodu przeglądam regularnie blog Mediafun od momentu, kiedy zasubskrybowałem RSS z Dziesięciu Przykazań. Doszło nawet do tego, że zacząłem uczęszczać na koło `Sztuka Reklamy’ w WSHE w Łodzi.
- O wiele bardziej lubię rysować, niż programować, chociaż i jedno, i drugie sprawia mi przyjemność. Problem w tym, że programy nie zaczynają wyglądać dobrze po kilkunastu minutach. Szybko się nudzę, i tyle. 😉
No to plum, na następną turę wytypowani zostali:
9 komentarzy
„jeśli już trzeba coś ustalić, to czemu by się nie spotkać twarzą w twarz?”
A jeśli chcecie ustalić gdzie ma być spotkanie? 😉
Mam mail. 🙂
To nie łańcuszek, to już lawina! 😀
Postęp geometryczny robi swoje, cała główna Joggera jest w piątakach. 😉
Główna? No cóż, ja swój wpis miałem na poziomie 1 😉 Jakoś nie widzi mi się, by moje osobiste wywody nadawały się na główną 🙂
O. Faktycznie masówka.
Wiem! To pewnie zapoczątkował jakiś analityk badający problem przepływu w sieciach społecznych! ;D
Michał zabił mi klina…..5 rzeczy to spoko znajdzie się, rozumiem że osoby trzeba wybrać z tych które jeszcze przez nikogo nie były wybierane ? Zaczynam płodzić ….
Bunnies very useful scientific facts
No, to doczekałem się bycia klepniętym, konkretnie zaś przez Michała. A zatem:
Ponadprzeciętne umiejętności matematyczne zawdzięczam chyba głównie trzem książkom, przeczytanym we wczesnym dzieciństwie: "Zerko żeglarz", "Czarna mask[…]
Po prostu „5”
Nie spodziewałem się takiego zaproszenia, zważywszy że ostatnio mam mało czasu i nie bardzo mogę śledzić co się dzieje na blogach które czytam. Ale zauważyłem jakoweś poruszenie w ciągu ostatnich kilku dni. Zaproszenie do zabawy dosta
fakt, lawina i prawdziwa zaraza :-). Patrząc na szybkość, pozytywne i na luzie podejście blogowiczów do całej sprawy, myślę, że teraz marketingowcy w niejednej firmie analizują, jak tu by powtórzyć taką akcję i ukręcić coś dla siebie.
Dziękuję za uznanie mojego bloga 🙂