Ten wpis jest częścią mojego starego bloga, prowadzonego w latach 2005-2007 pod adresem dragonee.jogger.pl. Został on zachowany w celach archiwizacyjnych i niekoniecznie reprezentuje moje bieżące stanowisko na dany temat.
Kiedyś gdzieś podobno istaniała demokracja. Dziś, zostało już tylko demo.
5 komentarzy
…trudno polemizować z oczywistością ogłoszoną powyżej 🙂
Równie trudno przyjąć to, ot tak, Trzykropko… Ale człowiek chyba powinien się buntować, tak dla zdrowia i urody 😉
…taaaa – możliwe, tylko… potem z tego buntu, rewolucji i kolejnych ewolucji światopoglądowych się robi właśnie rzeczona demokracja 😉
Wydawało mi się, że po tych rewolucjach wszystkich to się tylko zmieniają użytkownicy korytka… 😉
Pięknie ujęte.