Ten wpis jest częścią mojego starego bloga, prowadzonego w latach 2005-2007 pod adresem dragonee.jogger.pl. Został on zachowany w celach archiwizacyjnych i niekoniecznie reprezentuje moje bieżące stanowisko na dany temat.
A wygląda to tak.
Z jednej strony ciekawe zagadnienie, nad którym trzeba mocno pogłówkować, które zajmie trochę czasu, mimo to będę strasznie usatysfakcjonowany z poprawnego i w miarę szybkiego rozwiązania. Sponsoruje: Pragnienie Wiedzy.
Z drugiej strony program, nad którym bedzie trzeba siedzieć kilka godzin, aby wykryć i poprawić jeden logiczny błąd lub coś usprawnić, wszystko wszakże polega na wymyśleniu jednego, poprawnego algorytmu. Sponsoruje: Lenistwo.
Klasyczny dylemat – postawa 'Ja chcę jeszcze raz’ kontra postawa 'Pier****, nie robię’.
Filozofując, przy ciastku nad zadaniami z tegorocznej Olimpiady Informatycznej, /me.
3 komentarze
Ja tam się nie porywam, ale za to chyba zgłoszę się na konkurs na stronę internetową o zmianach klimatu po angielsku no i w poniedz. jest olimpiada z angielskiego. HTML to jedyna rzecz na której się w miarę znam jeżeli chodzi o pisanie w czymkolwiek. Programowanie czeka i doczekać się swojej kolei nie może ^^"
Programowanie wymiata, jest lepsze niż gry, daje większą swobodę działania. 🙂
Jak najbardziej się zgadzam, w grach zawsze denerwowała mnie masa ograniczeń. W programowaniu ogranicza tylko język, który jednak przy odrobinie zaparcia mogę napisać samodzielnie (na szczęście powstało już wiele wspaniałych języków i jest w czym pisać).