Ten wpis jest częścią mojego starego bloga, prowadzonego w latach 2005-2007 pod adresem dragonee.jogger.pl. Został on zachowany w celach archiwizacyjnych i niekoniecznie reprezentuje moje bieżące stanowisko na dany temat.
Zrobić słownik języka polskiego w oparciu o GoogleFight. 😀
3 komentarze
..czemu zaraz głupi – ja zawsze przez google sprawdzam swoje wątpliwości ortograficzne 😛 – po url'ach wyników zawsze widać co dobre a co złe – nawet można się pokusić o wyliczenie średniej wieku osób popełniającej ten sam błąd co ja 😛
Nie jest to taki glupi pomysl… Jesli mam jakies watpliwosci to czasem google'a uzywam do sprawdzenia. Oczywiscie Google tez stwierdzi gdy bledna forma stanie sie poprawna wiekszoscia glosow… 😉
Zwylkle używam słownika z pwn.pl, ale tak naprawdę to rzadko tam zaglądam. ;]
Widzę jednak, że to nie taki głupi pomysł. 😛