Ten wpis jest częścią mojego starego bloga, prowadzonego w latach 2005-2007 pod adresem dragonee.jogger.pl. Został on zachowany w celach archiwizacyjnych i niekoniecznie reprezentuje moje bieżące stanowisko na dany temat.
Tym razem trafiła do mnie Aria M 2408 SD, ładny, duży magnetofon szpulowy, ale nie mam gdzie go postawić (szkoda, że miejsca nie można sobie wygenerować ;P ). Na razie stoi sobie na moim desktopie, ale na trzech nogach, bo ledwo się mieści. Dobrze, że chociaż lekki. I działa, sprawdzałem na paru szpulkach. ;]
Ta, działa, ale wymaga wzmacniacza i głośników. Oczywiście ich też nie ma gdzie ustawić.
One Response
oooo… szpulowiec… zawsze chciałem sobie kupic, coby sobie moje wytwory 'podbarwiać' za pomocą taśmy (zgrywam na tasme i z powrotem na kompa – ładne analogowe brzmienie :P)… ale to raczej nie taki szpulowiec jest 🙂