Ten wpis jest częścią mojego starego bloga, prowadzonego w latach 2005-2007 pod adresem dragonee.jogger.pl. Został on zachowany w celach archiwizacyjnych i niekoniecznie reprezentuje moje bieżące stanowisko na dany temat.
Ach, jakie to romantyczne – dostałem list od mojej nowej szkoły, do której od września zacznę chodzić.
Treść obejmowała czas i miejsce spotkania, reszta niech pozostanie owiana tajemnicą… Umiejętne dzielenie informacji to cecha godna najlepszych kochanków.
Iluzja jednak prysnęła jak bańka mydlana – co to za spam?
6 komentarzy
do Kill File'a ich!!!
🙂
Dałem im świadectwo – teraz będą wszystko o mnie wiedzieć. Adres, wiek, miejsce zamieszkania. Na podstawie ocen określą mój portret psychologiczny i zaspamują mi skrzynkę.
gorzej jak pojdizesz do szkoly i sie okaze ze nie ma cie na liscie a na pytanie o swiadectwo w sekretariacie uslyszysz "swiadectwo? jakie swiadectwo?"
Teraz to tak się porobiło, że na liście jesteś, zanim zdasz papiery.
Ale dostałem maila o 2005-07-02 11:51, a dopiero o dwunastej mieli wyniki ogłosić.
za moich czasow to ci slali poczta analogowa albo musiales samodzielnie dreptac do szkoly;p
Łeeeeee ja od swojej szkoly dostalem maila 2005-07-02 11:52, ale zapewne dlatego, że moja szkoła ma wyższy numer.