Jacy ludzie nie są.

Ten wpis jest częścią mojego starego bloga, prowadzonego w latach 2005-2007 pod adresem dragonee.jogger.pl. Został on zachowany w celach archiwizacyjnych i niekoniecznie reprezentuje moje bieżące stanowisko na dany temat.

W telewizji znów o ptasiej grypie. Temat dobry, bo chwytliwy straszliwie. I oczywiście zupełnie mnie nie ochodzący – zazwyczaj nie interesuję się sprawami, na które mam bardzo nikły wpływ.

Mimo to – prosty wniosek się nasuwa sam. Choroba ta, jak większość obecnych jest spowodowana rozwojem 'technologii’ i 'cywilizacji’. A najbardziej groteskowe staje się to, że robimy wszystko, by nie uświadomić sobie prostej prawdy: to my w tym świecie jesteśmy problemem, a nie świat wokół nas.

Najlepsza droga? Zmienić mentalność. Oczywiście, inne wyjścia polegałyby głównie na zwiększeniu kontroli. Ale nie po to mamy wolną wolę, by ją nam zabierano. Nie ma sensu również wyniszczanie siebie – powie nam o tym chociażby instynkt. Co prawda, gdyby nie uwzględnić naszego gatunku w rozrachunku, to nie jest wcale taki głupi pomysł. I Ziemia poczułaby się lepiej, i zwierzęta (nie mogę znaleźć linka, a szkoda – niedawno na Gazeta.pl ukazał się ciekawy news traktujący o nowoodkrytym terenie, na którym nie postanęła noga ludzka. Co ciekawe, zwierzęta tam mieszkające w żaden sposób nie bały się naukowców. Porównanie z tym światem, który podbliliśmy jest uderzające).

Jeżeli jesteśmy typowym społeczeństwem i nie odstajemy od normy, to mogę wysnuć jedną myśl – Natura nie powinna wynajdywać inteligencji.

2 komentarze
  1. 7 marca, 2006
  2. 8 marca, 2006

Skomentuj Dot Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *